Śliwkowy kolor też.
Odkrywam go i lubię coraz bardziej.
Wrzosowy papier czerpany został spryskany śliwkową mgiełką
i wyszły mi dzwoneczki takiej właśnie barwy.
Musnęłam nią dosłownie jeszcze środki kwiatów z białego papieru
i powstał pęczek kwiatków w sam raz
do kartki z okazji bardzo zacnego jubileuszu.
Dla ożywienia dodałam listki i gałązki wycięte z zielonego papieru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz